pamietam ktos robił moda na statki z okresu WW2, były tam też torpedy które nie działały, bo po dotknięciu z wodą wybuchały powód: silnik gry na to uniemożliwia (ale ostatecznie chyba jakoś to obszedł ale robić jakieś featury na skrypcie to tak mogą raz działać raz nie)
nie wątpie że infusion poprawia osiągi, bo jest bardziej zoptymalizowany upgrade na DayZ SA to pokazał. silnik bardizej przyjazny w kodowaniu i robieniu modyfikacji, ale... jak widzę trójkątne koła zrenderowane na odległości niecałych 100 metrów i latające modele, zamiast poprawny ragdol to coś mi tu nie gra.
Nie no trzeba sprecyzować o czym rozmawiamy. Silnik Enfusion jak najbardziej jest świeży, wydajny, dużo bardziej uniwersalny, obiektowy... Gry które aktualnie mamy na tym silniku to dość słabo wykorzystują potencjał. Dayz SA było pierwotnie stworzone jeszcze pod Arme 2.5, to co widzimy teraz to są tylko przeportowane mechaniki na nowym silniku. VBS4 podobna sytuacja ze względu na kompatybilność wsteczną oraz charakter produktu. To coś armopodobnego co powstaje wygląda na modyfikowane dayz. Grafiki nie oceniam wcale bo w trakcie produkcji to może się 10 razy zmieniać, a sam silnik obsługuje wszystkie bajery z DX12 czyli w tym raytracing.