[COOP | 13.05.2018] Zestrzeleni 19:00

[Ładny]

Podsumowanie.
Misja przebiegła z lekkim opóźnieniem, powodem był brakujący mod na serwerze (testowaliśmy nowy tryb i nie miał kto znowu wgrać ASR). Przez większość misji jak i przed startem słyszałem ciągłe narzekanie NieZależnego. YYYYY a po chuj taka kamizelka, POJEBAŁO CIĘ ? TYLKO CZTERY MAGAZYNKI ? POJEBAŁO CIĘ ? BEZ NOKTO ? Na dodatek za odwalanie został wydalony Tadzio (strzelanie do swoich). Dowodzenie Tadzia było tragiczne, w pierwszych 10 minutach rozdzieliliście się na dwie grupy. Z ośmiu osób udało się uciec dwóm.
Plusy:
Ukończenie misji.
Templat Balota był genialny.
Gratulacje dla dwóch mądrych którym udało się uciec. Malkazar i Arturo
Minusy:
Narzekanie na byle co, to było strasznie męczące, nie mówię tutaj o wszystkich.
Z góry założenie że misja jest chujowa nie jest fajne, skoro chcecie dobre misje to musicie się nastawiać do nich, a nie YYYYY ZEUS NA MISJI WIDAĆ OD RAZU YYYYY , YYYYYYYYY NIE MIELIŚMY SZANS NAWET YYYY.
Założeniem misji nie było napierdalanie się tak jak to zrobił Tadzio z jego grupką, co poskutkowało skoncentrowaniem się na was rosjan w pobliżu plus wezwanie heli.
W zamyśle mieliście unikać kontaktu jak ognia, jedyny przed którym nie dało się uniknąć to na punkcie ewakuacji.
Osób spóźnionych nie uznaję z powodów technicznych.
Prosiłbym o ostrzeżenie dla Tadzia za syf.

Dla niezależnego karny kutas za narzekanie.

Sprawa balansu...
Jak już mówiłem nie mieliście się napierdalać, Rosjanie mieli przeważającą siłę.

Proszę o wypowiedzi oraz ocenę misji przez grających.
Postaram się wyciągnąć wnioski na przyszłość, o ile nie będzie fochów na kolejnej (że chujowa bo Wadny robi)