Podsumowanie
Dziękuję wszystkim za przybycie i że udało się uzbierać pełen skład.
Misja może być uznana za ukończoną. Cele główne powiedzmy, że spełnione, dodatkowe wypełnione wszystkie.
Wszystko chyba zadziałało jak chciałem, tylko nie przewidziałem, że nie będę mógł zeusować jak zginę, bo wyłączyłem respa. Całe szczęście został bot po Zbyśku, którego przejąłem, żeby zakończyć misję.
Czyszczenie budynków wyszło lepiej niż myślałem. Pozornie chaos, ale organizacja była naprawdę niezła (przynajmniej z mojej perspektywy). Wpadliśmy tylko w jedną zasadzkę, w którą wpadłbym nawet sam (niecelowo - zapomniałem o tym potykaczu) gdyby nie rispo. Medykowi udało się mnie odratować, rispa niestety nie zdążyli.
Ogółem wszystko wydawało się pod kontrolą. Straty niestety duże, bo przeżyły do końca tylko 2 osoby (Vester+Antrzej), ale spora część zginęła przez to, że boty były botami (np. 4 osoby zginęły, bo bot strzelał przez zamknięte okno). Pod koniec głupio zginął też Dymek, bo od niespodziewanej eksplozji uszkodzonego pojazdu.
Plusy
+ organizacja/współpraca (chyba zero przypadków blue-on-blue i zero przypadkowych zabójstw cywili)
+ wszystkie cele wypełnione
Minusy
- duże straty
Dziękuję wszystkim za przybycie i że udało się uzbierać pełen skład.
Misja może być uznana za ukończoną. Cele główne powiedzmy, że spełnione, dodatkowe wypełnione wszystkie.
Wszystko chyba zadziałało jak chciałem, tylko nie przewidziałem, że nie będę mógł zeusować jak zginę, bo wyłączyłem respa. Całe szczęście został bot po Zbyśku, którego przejąłem, żeby zakończyć misję.
Czyszczenie budynków wyszło lepiej niż myślałem. Pozornie chaos, ale organizacja była naprawdę niezła (przynajmniej z mojej perspektywy). Wpadliśmy tylko w jedną zasadzkę, w którą wpadłbym nawet sam (niecelowo - zapomniałem o tym potykaczu) gdyby nie rispo. Medykowi udało się mnie odratować, rispa niestety nie zdążyli.
Ogółem wszystko wydawało się pod kontrolą. Straty niestety duże, bo przeżyły do końca tylko 2 osoby (Vester+Antrzej), ale spora część zginęła przez to, że boty były botami (np. 4 osoby zginęły, bo bot strzelał przez zamknięte okno). Pod koniec głupio zginął też Dymek, bo od niespodziewanej eksplozji uszkodzonego pojazdu.
Plusy
+ organizacja/współpraca (chyba zero przypadków blue-on-blue i zero przypadkowych zabójstw cywili)
+ wszystkie cele wypełnione
Minusy
- duże straty
Tak naprawdę to ja jestem Makarov