• 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
[Vietnam Coop | 28.07.2018] Bird Down (Cz2. dodatek1)
#17
MISSION FAILED
summary: Oddział specjalny znalazł rozbity samolot jednak nie znalazł żywych pilotów, idąc wgłąb dżungli do pobliskiej miejscowości, aby sprawdzić czy mogą być tam przetrzymywani, w wioskach znajdowały się uzbrojone jednostki partyzanckie Vietcongu, w celu eliminacji ukrytych jednostek zadecydowano, że granaty z napalmem spełnią rolę, zabijając przy tym żywego pilota, który tam się znajdował. Po szybkim kontrataku ze strony vietnamu z pobliskiej wioski oddział doznał poważnych strat, po przeszukaniu kolejnej wioski, nie stwierdzono obecności zakładników, pilota czy też wroga. Oddział nie był dysponowany do prowadzenia dalszej operacji, zadecydowano się o powrocie, na Lz (dość trudnym do lądowania) rozbił się Evac, ze względu na to, że wróg znał pozycję obawiano się zestrzelenia, dlatego też został zrzucony zrzut z zaopatrzeniem i wyznaczone kolejne Lz na otwartym terenie, gdzie Evac mógł odbyć się sprawniej i szybciej. Jednak jednostka odmówiła przyjęcia koordynatów, pare minut później oddział specjalny nie odpowiadał na wezwania, zostali uznani za KIA. (Killed in Action)


Problemy:
Serwer:
  • Brak uwag, wszystko działało ładnie.
ZEUS:
  • Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję..
MissionMaker:
  • Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję..
  • Chciałem w Sobotę o południu dokończyć szybko wyposażenie, jednak rodzina i te sprawy, wróciłem dopiero o 19:40 przez co miałem bardzo mało czasu na dorobienie wszystkiego, ogólnie misja na serwerze pojawiła się 10minu po czasie (chyba 10 albo 15).
  • Jeden trigger nie zadziałał, nie miałem czasu sprawdzać z powodu braku czasu (patrz wyżej)
  • dla jednego troopera z Law'em dałem zużytego, jednak to nie był problem bo z zeusa szybko się dorobiło

Nieobecności:



Nie wiem kto był a kto nie (chodzi o Szalony bo resztę widziałem, a go tak jeszcze po głosie nie poznaje, aby stwierdzić że to on), tym razem nie spamiętałem a z powodu wielkiego spamu po misji, wyszedłem (i tak musiałem wracać do rodzinki bo co 5 miinut zachodzili i mówili "chodź a nie siedzisz na tym lapku") 


Moje Uwagi:
Od samego początku był chaos. jak zawsze nikt na dowódcę nie poszedł (Drozda zajął tego slota bo było jedyne wolne, jednak deklarował, że dowódcą nie będzie.).
Nie wiem co się działo po wylądowaniu, ale ludzie się standardowo rozdzielili  na 2 grupy które trzymały się jedna bardzo ciasno, a druga porozrzucano nieco. Mimo, że to była misja ratunkowa, ludzie pomyśleli że świetnym pomysłem będzie rzucanie granatami z napalmem w budynki w których widzieli wrogów wystających z okien / framug od drzwi. (dzięki temu zabili jednego z dwóch przy życiu pilotów, a drugiego nie odnaleźli). Potem ktoś mówił, że dostał granatem od swoich, a drudzy, że to byli wroga. sprawa do teraz nie jest rozwiązana. Za dużo medyków, za mało dowódców (chociaż trochę się nie dziwię.).

Jak komuś się nie podobają dozwolone respawny podczas misji, mogę je wykluczyć, ale wtedy misje potrwają 30minut, i wszyscy raczej będą się zbierać bardziej na template nijeżeli na coopa. Mimo, że podczas tej misji powiedziałem, że respawnow nie będzie to część normalnie wyszła wiedząc, że nic nie będzie, a jedna osoba się oburzyła, że wysłałem klapka (i chętnych którzy chcieli też się dołączyli jako gunerzy) helikopterem jako evac (bo bot by nie wylądował, a skąd mogłem wiedzieć, że klapek się rozbije..).

ogólnie miałem o 18 napisać, że odwołuję coopa, ale nie miałem dostępu do lapka, a komórka kiedy mówi że ma 15% baterii, to znaczy że ma 1% baterri i się wyłączyła w ciągu chwili od odpalenia przeglądarki przez co nie mogłem napisać, po powrocie o 19:40 stwierdziłem, że nie będę 20minut przed odwoływać misji i zacząłem ostatnie szlify po amatorsku robić, ale cóż. Lepiej by było, gdyby na serio się nie odbyła chyba.


Wiadomości w tym wątku
RE: [Vietnam Coop | 28.07.2018] Bird Down (Cz2. dodatek1) - przez Seba - 29-07-2018, 14:16

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości