MISSION FAILED
summary: Na początku przy moście, wróg napotkał silny atak wroga złożonego z 12 olimpijczyków w rzucie kulą, strafy były potworne, należało porzucić 2 pojazdy, następnie po otrzymaniu zaopatrzenia w postaci jednostek ludzkich i wysłaniu ich do wspierania bazy, zostaliśmy zaatakowani przez nadludzi umiejących przenikać przez ściany... i zapewne połowa botów była także olimpijczykami w rzucie kulą.
Problemy:
Serwer:
Moje Uwagi:
Gdybym zmniejszył ilość wroga przy 1-wszym ambushu, zwiększył częstotliwość z 7-8minut na fale do 12-13 minut oraz usuną kamienie i załatał dziury, oraz pozbawił w skrypcie wroga granatów, pewnie by wszystko było pięknie i ładnie i działało. Jednak jak zawsze wyszło jak zawsze, czyli ch*****. Beep Boop. Prze-pra-szam. Beep Boop.
summary: Na początku przy moście, wróg napotkał silny atak wroga złożonego z 12 olimpijczyków w rzucie kulą, strafy były potworne, należało porzucić 2 pojazdy, następnie po otrzymaniu zaopatrzenia w postaci jednostek ludzkich i wysłaniu ich do wspierania bazy, zostaliśmy zaatakowani przez nadludzi umiejących przenikać przez ściany... i zapewne połowa botów była także olimpijczykami w rzucie kulą.
Problemy:
Serwer:
- Brak uwag, wszystko działało ładnie.
- Gdyby działał, to bym powiedział, jednak nie działał mi i lipka (user error czy coś nwm nie mogłem nawet się zalogować z hasła)
- Było zwiększyć częstotliwość pojawiania się wroga tak o jakieś +50% (czyli fale co 12-13 minut)
- Mogłem usunąć całkowicie kamienie i w ich miejsce wstawić coś by zakryły dziury
- Niepotrzebnie jednak usuwałem zeusa na ident...
- Nie przewidziałem, że do Vietcongu przyjmują tylko olimpijczyków w rzucie kulą (testowałem wiele razy ale granaty nigdy nie były jakimś problemem, na przyszłość wiem, by skryptowo im granaty usuwać z wyposażenia i będą tyle co kamieniami rzucać.)
- Więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie serdecznie żałuję..
Moje Uwagi:
Gdybym zmniejszył ilość wroga przy 1-wszym ambushu, zwiększył częstotliwość z 7-8minut na fale do 12-13 minut oraz usuną kamienie i załatał dziury, oraz pozbawił w skrypcie wroga granatów, pewnie by wszystko było pięknie i ładnie i działało. Jednak jak zawsze wyszło jak zawsze, czyli ch*****. Beep Boop. Prze-pra-szam. Beep Boop.